Sztafeta dla życia i zdrowia!

Do tej pory TT Szczecin kojarzone było jedynie ze wspieraniem lokalnych browarów,
licznymi skandalami a także świetnymi wynikami w sporcie, nie tylko
biegowym. Jednak w dniu dzisiejszym grono ściśle wyselekcjonowanych
„młodzieńców” wzięło udział w Sztafecie Uśmiechu do której
doszło na terenie jeziorka przy ul. Derdowskiego w Szczecinie. To bardzo słuszna inicjatywa prowadzona przez znajomego biegacza, która
ma na celu wsparcie dla chorych dziewczynek. Nie mogliśmy przejść
obojętnie obok takiego wydarzenia, dlatego TT Szczecin wzięło w
tym udział. Formą zawodów była sztafeta 4 x mila (ta mila w tym
przypadku to ok. 1500 m). Pieczę iodpowiedzialność nad stworzeniem drużyny objął Rascal, znany ultra i miłośnik psich zaprzęgów. Wytypowana czwórka wg jego
planu musiała rywalizować z najlepszymi. Nowatorskim pomysłem
miało być wystawienie do sztafety zawodników, którzy nigdy
wcześniej nie biegali takiej formuły zawodów. To miało zapewne
zdezorientować przeciwników i wprowadzić element tajemniczości
tak lubiany przez Rascala. Do ostatnich dni przed startem nieznany
był finalny skład, trener wielokrotnie zmieniał decyzję, gdy
okazywało się, że ktoś nie sprosta bądź nie osiągnął
oczekiwanych wyników. Jak sam mawiał w jednym z wywiadów:
„..podczas naboru i selekcji musiałem kierować się wyłącznie
fachową oceną możliwości zawodniczych, nie brałem pod uwagę
osobistych relacji bądź przyjaźni z zawodnikami..”. Wszystkich
zaskoczyło na pewno to, że sam trener swój udział w sztafecie
uznał za konieczny aby cokolwiek nabiegać drużynowo. Dziwi tym
bardziej bo sam trener znany jest jako biegacz górski ultra a
sztafeta to przecież bieg sprinterski, ale jak wiemy z trenerem się
nie dyskutuje.
Na ten dzień sztafeta zaprezentowała się w składzie, kolejno: Stachu, Rascal,
Radek aka Richii, Sebastian. Trener wykazał się świetnym wyczuciem
i nosem ponieważ nasi reprezentanci ukończyli zawody na 2 m-cu.
Jednocześnie udało się wspomóc szczytny cel, dobrze bawić i
sprawdzić wiosenną dyspozycję.
Ciekawski izorientowany fan TT zapewne zna członków sztafety ale czy
wszystkich. Otóż nie, biegł z nami nowy narybek, świeża krew,
Radek to objawienie sezonu 2018. Przebojem wszedł do szczecińskiego
świata biegowego. Sam trener Rascal zwykł już mawiać, cyt.
„..dostrzegam w tym młodym człowieku talent jaki sam miałem ok
10 lat temu, wierze że rozwinie się dalej..”. Prawdopodobnie już
w tym sezonie i to niebawem wstąpi do TT Szczecin albo to TT
Szczecin wstąpi po niego, bo tylko taki klub może mu zapewnić
właściwy progres i rozwój.
Sam trener jakzawsze skromny odpowiada, że to zasługa całej sztafety ale jak
wiemy z nieoficjalnych źródeł pojawiły się lukratywne oferty ze
świata.
TT Szczecin – jesteśmy z Was dumni i tak dalej.
Pozdr. Mięczaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.